
Do tej pory pokazywaliśmy naszym dzieciom Polskę, podróżując z namiotem dachowym wzdłuż i w poprzek. Sami zwiedziliśmy spory kawał świata od ameryki północnej po Australię, ale chcieliśmy aby najpierw dzieci poznały swój kraj, historię, różnorodność przyrody, zakochały się w nim aby później bardziej świadomie zachwycać się innymi krajobrazami. W tym rok stwierdziliśmy, iż chłopaki już trochę „dorosły”, więcej zapamiętują, bardziej przeżywają głową to co widzą, więc czas na dalszą podróż. Oprócz naszego obowiązkowego punktu jakim są zawsze Bieszczady na początek lub zakończenie wojaży, zdecydowaliśmy się iż odwiedzimy jeszcze kilka krajów europejskich z namiotem na dachu.